Drugie Polsko-Szwajcarskie Warsztaty Urbanistyczne zorganizowane przez Oddział Warszawski Stowarzyszenia Architektów Polskich, Wydawnictwo HochParterre i Ambasadę Szwajcarii odbyły się w Warszawie w Pawilonie SARP na Foksal w dniach 10–12 kwietnia br.
Po sukcesie pierwszej edycji warsztatów, drugie warsztaty Urban Laboratory poświęcono trzem obszarom tematycznym, które stanowiły podstawę dyskusji przedstawicieli Szwajcarii i Polski z licznie przybyłą na spotkanie młodą publicznością. Dyskusja toczyła się wokół tematów związanych z rozwojem Zurychu i Warszawy. Rozmawiano o intensywności zabudowy, dominantach wysokościowych w mieście a także o problemie rozlewania się zabudowy na przedmieścia. Uczestnicy warsztatów - młodzi , świetnie posługujący się językiem angielskim studenci i adepci architektury i gospodarki przestrzennej mieli okazję spotkać się towarzysko ze szwajcarskimi kolegami po dyskusji w jednym z warszawskich klubów.
Panel pierwszy, w czwartek 10 kwietnia – Zwarte miasto poświęcony został poszukiwaniom odpowiedzi na pytania: co oznacza: „zwarte miasto”? Jaka jest relacja gęstości (intensywności) zabudowy, do jakości życia? Czy Warszawa powinna dążyć do zagęszczenia swojej zabudowy? Jak można by tego dokonać? Jakie są doświadczenia Szwajcarii w zakresie intensyfikacji zabudowy? Co o tym sądzą mieszkańcy?
Autor koncepcji urbanistycznej Europaallee w Zurychu, Profesor Architektury i Urbanistyki, ETH Zurych pan Kees Christiaanse zaprezentował 7 zasad w planowaniu przestrzennym – jako wyzwanie dla gmin i kantonów:
1. Jakość przed ilością,
2. Istnieją granice zagęszczania (zabudowy),
3. Wykorzystać potencjał dużych przestrzeni,
4. Poszukiwać zindywidualizowanych rozwiązań,
5. Dostosowywać zagospodarowanie przestrzenne i zabudowę do miejscowych warunków i intensywności zabudowy,
6. Potrzebna jest większa wiedza i doświadczenie,
7. Obywatele i politycy muszą być częścią procesu (planowania).
Panel drugi, w piątek 11 kwietnia – Budynki wysokie w mieście Warszawa, był poświęcony odpowiedziom na pytania: dlaczego w obu miastach budowane są budynki wysokie? Jaką rolę odgrywają one w krajobrazie miejskim? Jakie jest zagrożenie dla obrazu miasta? Dlaczego wielu warszawiaków chce mieć jak najwięcej wieżowców – a dlaczego wielu Szwajcarów jest raczej sceptycznych w tej kwestii?
Podczas trzeciego panelu, który zamykał warsztaty w sobotę, 12 kwietnia , dyskutowano na temat : Rozpraszanie się zabudowy – wyzwanie dla naszych miast. Dwugłos szwajcarsko – polski opierał się na porównywaniu metod walki z rozpraszaniem się zabudowy w Szwajcarii i w Polsce a w dyskusji próbowano znaleźć odpowiedź na pytania o to, jak można tworzyć godną przestrzeń życiową, nie niszcząc przy tym otaczającego nas krajobrazu? Czy potrzeba posiadania własnego domu jest warta aż tak wysokiej ceny? Czy może rozpraszanie się zabudowy przy tak dużej ilości wolnych terenów pod miastem nie jest w ogóle istotnym problemem?
Polityka przestrzenna Szwajcarii , zgodnie z kantonalną koncepcją zagospodarowania przestrzennego, określa, że 80 procent nowych mieszkańców powinno osiedlić się na już zamieszkanych obszarach. Ponadto inicjatywa społeczna przyjęta w 2012 roku zabrania w Szwajcarii przekształcania obszarów zielonych w osiedla. Polska polityka przestrzenna na razie ma postać dokumentów, które nie mają jeszcze odzwierciedlenia w systemie aktów prawnych, jak np. Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju, czy projekt Krajowej Polityki Miejskiej.
Notatkę sporządziła: Elżbieta Szelińska